czwartek, 9 czerwca 2011

Nowy image.

Hej.

Mam nowego BuddyPoke. xD


W wakacje będę się uczyć japońskiego! Kaligrafii również. ^^
W poniedziałek byłam w Zabrzu w Kropce wydrukować tę okładkę płyty, która była już poprawiona. Wchodzę do drukarni, a tu Daga! Kurna, ale zbieg okoliczności. No cóż, poczekała ze mną te kilka minut, a ojciec za ten czas poszedł kupić płytę, powiedziałam mu, że musi być tak grubsza. Poszedł. Dostałam wydruk, tym razem wszystko się zgadzało. Ojciec wraca. Patrzę a tu nie to pudełko i nie ma płyty w środku! Musiałam iść jeszcze raz kupić, a okazało się, że nie ma tych grubszych pudełek...kupiłam płytę i pojechałam do szkoły, wzięliśmy Dagę oczywiście.

Wchodzimy a tutaj telewizja. CHOLERA! ZAPOMNIAŁAM, ŻE MA BYĆ U NAS TELEWIZJA! Pani z PPR'u mówiła, że będą kamery i że możemy się ładnie ubrać, a ja i Daga zupełnie o tym zapomniałyśmy...niepostrzeżenie minęłyśmy kamery i weszłyśmy do pracowni. Zaczęłam składać płytę, a tu nagle wchodzi telewizja! Ja tak brzydko ubrana! Kręcili mnie...chryste panie...już nie założę koszulki. xD
NIE ŚMIAĆ SIĘ NA GŁOS!
http://www.tvzabrze.eu/aktualnosci/aktualnosci/wydarzenia-,1,1,1509

We wtorek ubrałam się ładnie...chyba nie wspominałam, że byłam z Julią na "Piratach..." w 3D w IMAX'ie! Ale było zajebiście! Ja chcę jeszcze raz! Ale na początku się wystraszyłam, że jest dubbing. W każdym razie...poszłam w takiej nieco pirackiej sukience i właśnie w tej sukience poszłam...wszystkim podobały się moje buty...no błagam was, taka śliczna sukienka a takie żadne buty...
Na francuskim oglądaliśmy "Amelię". Wszyscy go tak wychwalają, a mnie się do cholery nie podobał! Co za idiotyzmy...w drugiej klasie będziemy pisać recenzję tego filmu...PO FRANCUSKU...co ja napiszę...? Napiszę dużymi literami NIE PODOBA MI SIĘ. Na matematyce poprawiałam kartkówkę z funkcji, i czuję, że dobrze mi poszło.

W środę nie chciało mi się wstać na biologię więc przyszłam na historię sztuki. Jakoś nic specjalnego, porucz tego, że zaliczyłam ten przedmiot! Dostałam 3 ze sprawdzianu. Na polskim nic nie robiłam (jak zwykle). Angielski...był sprawdzian. Dostałam 2, oczywiście...nie pamiętam co się działo na lekcji wychowawczej...

Gdy wracałam spotkałam Patrysia. Przespałam resztę dnia.

Dzisiaj tak cholernie mi się wstać nie chciało...nie poszłam na dwie pierwsze lekcje. Przyszłam na podstawy fotografii i nic nie robiłam, przepisywałam zeszyt. Na koniec mam 4. Na RiMie był totalny luz, a PPR'u nie było, więc dwie godziny wcześniej byłam już w domu. Znowu przespałam resztę dnia.


1 komentarz:

OLIWIA pisze...

też lubię AC/DC i tę piosenkę Kayah :)
Zapraszam do mnie.
Obserwujemy?