poniedziałek, 7 marca 2011

Niby-galaktyka

Poniedziałek. Rysowaliśmy Sandrę. Grafika, korekta, oglądaliśmy filmy. W-f...zaliczanie dwutaktu lewą stroną i 3.
Nie wiem czemu, ale Dagnie i reszcie podobało się to, co powiedziałam do Sandry i kazały mi to umieścić na blogu:
"-Sandra! Pogięłaś mi kartkę! Zabiję Cię!"

To, co dzisiaj stworzyłam. Mnie się nawet podoba. ;]
Więcej nie chce mi się pisać, bo jest już późno...dobranoc.

Brak komentarzy: