wtorek, 25 stycznia 2011

Łajza dał mi swoje spodnie!

W niedzielę w końcu przeczytałam książkę Kamili pt. "Księga Cmentarna". Bardzo mi się podobała. Autorem jest Neil Gaiman, muszę przeczytać więcej jego książek. Dwa, czy trzy lata temu byłam w szpitalu i pożyczyłam od Magdy "M jak magia" tego samego autora. Mimo, iż mi się podobała, to jej nie skończyłam, a szkoda. Muszę znów ją wypożyczyć. :P
Ogólnie "Księga..." opowiada o chłopczyku, który wychowywał się na cmentarzu. :) Bardzo fajna historia.

Wczoraj Poszłam do Łajzy (Grzegorza jakby co) i pożyczyłam od niego "Kato-tatę", a w zamian ja mu pożyczyłam mangę "Balsamista". Jak to zazwyczaj bywa..."Przyszłam na chwilę, zostałam na dłużej". Jak zwykle było dość ciekawie. Co dziwne ani razu podczas mojej obecności nie wszedł na Formspringa! No przynajmniej nie zauważyłam. 


Nie pamiętam jak, ale dorwał się do mojego telefonu i oglądał zdjęcia...bałam się, że będą tam jakieś niewłaściwe...coś tam było, ale to nic w porównaniu do tego, co znalazłam w jego komputerze! 

Pozwolił mi pogrzebać w jego plikach (JAKO PIERWSZEJ DZIEWCZYNIE! I mam nadzieję, że ostatniej xd). Znalazłam bardzo ciekawe zdjęcia...oczywiście jego. I co znalazłam? Znalazłam jego słit focie w lustrze, ale jakie seksowne. ; D Był bez koszulki....mrrau! xd I jeszcze do tego tak ponętnie pokazywał język...kurde...ślinka cieknie. ; D Rozwalało mnie w tych fotkach to, że robił je w ubikacji, a z tyłu wisiało pranie...jakieś flanele, skarpety, koszulki i mantle (tu padł śmiech Łajzy). Ale reszta z kolei ma ładniejsze tło (bo model bardzo przystojny, nie powiem ;)), bo bez tych wszystkich ubrań, I na tych zdjęciach wyszedł jeszcze bardziej kusząco, bo był w koszulce, ale tak seksownie odsłonił brzuszek i klatę. W następnym tak ładnie się oparł o wannę (chyba) prezentując jego umięśnienie. Po prostu kisiel w gaciach! 

Potem natrafiłam na zdjęcia z Grecji. Było tam takie jedno zdjątko, jak Łajza niczym model opiera się o jakiś pomnik, czy co to tam stało. Te cudowne mięśnie w blasku Greckiego słońca...wyglądał jak grecki bóg (xDDDD). Był ubrany w takie śliczne spodenki, niebieskie w hawajskie kwiaty. Jak one mi się podobały...DAŁ MI JE NA WIEKI WIEKÓW! Podziękowałam mu i powiedziałam, żeby rzucił swoje plany na przyszłość i został modelem. ;P Nadaje się. ON TEŻ MOŻE ZOSTAĆ TAP MADL! Najlepsze jest to, że przesłał mi te wszystkie zdjęcia na mój telefon! Mam się czym jarać w nocy. xDD To jest zbyt piękne, by mogło byś prawdziwe! Mam zdjęcia jak się jaram przed jego zdjęciami...tylko tyle zobaczycie...samych jego zdjęć nie będzie.

Ja i Ewa stwierdziłyśmy, że Łajza potrzebuje sekretarki. Kiedy mu to powiedziałam zgodził sie ze mną i powiedział, że mam predyspozycje na ta posadę. xd




Kiedy przeglądałam zdjęcia dalej, to widziałam dużo ciekawsze fotki...moje. On ma zdjęcia jak byłam brzydkim dzieckiem! Ale znalazłam całkiem ładne zdjęcie ze mną w roli głównej. Wiem kiedy było robione...mimo iż jakość jest do bani, to mi się podoba. :)

 No i ostatnie zdjęcie (tym razem moje) przedstawia jego cudowne majtki! ^^
Obiecał mi, że zrobi se w nich zdjęcie speszjal dla mnie. :) Tak więc czekam z niecierpliwością.



4 komentarze:

Anonimowy pisze...

na tych majtkach , czyjeś łoniaki są XDDD Notka świetna!

Kubi. pisze...

Możesz sprawdzić kto w nich chodził...sprawdź DNA, może to Twój ojciec, albo matka? ; )
No, geniuszu...do akcji!

Unknown pisze...

Witam na Bloggerze szanowną koleżankę! Jak Ci się tutaj w ogóle pisze?

Och, a miałam już Ciebie wypytywać, kiedy oddasz mi tę książkę, bo natchnęło mnie na czytanie jej (żeby przezwyciężyć mój ostatni wstręt do książek, a jest to bardzo przyjemna w czytaniu i dość krótka powieść). Cieszę się, że Ci się podoba;)

A ty znowu z tym kisielem! xD Retyy... xd

Anonimowy pisze...

Kubi jakie ty masz ładne włosy! xD