Welcome, Valentine!

DZIĘKUJĘ ZA TYLE WEJŚĆ! xD

Wczoraj  mój brat podejrzanie krążył wokół mojego biurka. Mówi mi "Czekaj, zaraz Ci coś pokażę." i wyszedł, po chwili wrócił i mówi żebym posprzątała. Posłusznie zrobiłam to. Przyniósł chomika! :D Bardzo się ucieszyłam, ale od razu m powiedziałam, że wolałabym mieć szczura, albo tą myszkę, którą widziałam z Łajzą (była cała biała, a oczy miała czerwone). Nazwałam ją Valentine, a Adam- Phineas. Wymyślone przeze mnie inię jest bardziej kreatywne. xd 

Tutaj sobie śpi. :)

Robiłam wczoraj singielki (jak robi się dla ukochanej osoby walentynkę to czemu w dzień singla nie można wysyłać singielek?). Wycięłam ich 5 i podarowałam je Karolinie Dominice, Dagnie i Kace, w sumie cztery, natomiast piąta powędruje do Łajzy. Zdjęcie owych sinkielek wrzucę jak tam tą jedną Łajzie (ich wygląd to niespodzianka). 

Wczoraj rozmawiałam z nim, tj. Łajzą przez Skype. Powiedziałam mu o moich zamiarach na dzień dzisiejszy (singielki), to powiedział, że też chce, ale nie jest singlem, więc powiedziałam, że mu też dam. Podobno ma dla mnie walentynkę, albo singielkę (już nie pamiętam). Mam się bać? Nie wyłączając naszej rozmowy zaczęłam grać w GTA: SA i się cholernie wkurzałam, bo przejść misji nie umiałam. Podczas gry, Valentine patrzyła jak gram. Wreszcie mam widza. :)

A dzisiaj dzień singla! Moje święto! Pozdro single! <3 Na polskim pani się pyta, czy ktoś chce czekoladę, więc zgłaszam się niepewnie. Więc rzuciła mi go, bo siedzę dosłownie na drugim końcu sali. Złapałam go! Nie mam dziurawych rąk. :D Po chwili w klasie zapanowała cisza, potem...wszyscy byli zaskoczeni tym, że złapałam. Następnie wszyscy wydali dźwięk "Łuuuuuu!" z zachwytu. xD Czułam się zajebista. :D:D:D

Valentine jest strasznym śpiochem. :) Pisząc to Valentine cały czas śpi. 

Zrobiłam sobie dzisiaj rano słit focię, zdjęcie bardzo mi się podoba, jest prześwietlone, ale ładne, a te oko! <3